The Wanted - I Found You
1 kwietnia pogoda była piękna.
Siedziała sama przy stoliku z kieliszkiem szampana przyglądając się gościom weselnym Nareeshy i Sivy.
Zatopiła się we wspomnieniach.
Dziewczyna zadzwoniła do niej, gdy była w Niemczech na Uniwersytecie. Akurat przeprowadzała eksperyment na kwarkach, ale zaniechała go, bo przyjaciółka nie telefonowałaby bez powodu.
Wiadomość o ślubie przyjęła głośnym piskiem, co trochę zgorszyło starszych profesorów, którzy byli obecni na sali.
Poznała Nar gdy miała ona lat 14. Jane była rok starsza od niej. Miała wolną chwilę od nauki. Wyszła na dwór, by się przejść. Gdy była w parku zauważyła śliczną mulatkę obok której leżała deskorolka. Z jej kolana ciekła krew. Żałośnie płakała. Podeszła do niej bez słowa, wyciągnęła chusteczki z kieszeni i przycisnęła do rany. Ten incydent zapoczątkował ich wieloletnią przyjaźń, która trwała aż do dziś.
Była jej druhną.
Jedną z czterech.
Nie zapoznała się szczególnie z innymi, gdyż przyjechała 36 godzin temu. Miała na sobie piękną suknię do ziemi, która dodawała jej kobiecości. Nie przywiązywała wagi do swojego wyglądu, zazwyczaj nosiła ołówkowe spódnice i żakiety. Miała krótkie, kręcone rude włosy, które nie zawsze dawały się ujarzmić.
'Cudowne dziecko' - pomyślała z goryczą upijając łyk trunku.
Nazywano ją cudownym dzieckiem. W wieku 25 lat zdobyła doktorat z fizyki kwantowej i historii Europy. Pracuje na Uniwersytecie Cambridge, wykładając fizykę kwantową i historię Europy. Pisuje artykuły do najpopularniejszych czasopism popularno-naukowych w kraju i zagranicą.
Westchnęła i opróżniła swój kieliszek do dna.
Poczuła na sobie czyiś wzrok. Rozejrzała się dyskretnie i zauważyła, że jeden z drużb Sivy przygląda się jej bacznie.
Wyglądał ... interesujący w dobrze skrojonym garniturze i śnieżnobiałej koszuli. Zdaję się, że miał na imię Tom. Tak - na pewno. Przecież miała świetną pamięć.
Brunet uśmiechnął się do niej czarująco i ruszył w stronę jej stolika. Lekko speszona czekała na rozwój wydarzeń.
Wziął dwa kieliszki szampana od przechodzącego obok kelnera nie spuszczając przy tym z niej oczu.
Przystanął i zapytał :
- Czy można się przysiąść ?
Skinęła na znak zgody.
Zajął miejsce obok niej i podał trunek, który przyniósł ze sobą. Stuknęli się nimi i wypili do dna.
- Zauważyłem, że nie ma pani dobrego humoru. Siedzi pani z niewesołą miną, a przecież trzeba się radować. To taki radosny dzień!
- Ogromnie się cieszę, ze ślubu Sivy i Nareeshy. Po prostu wróciłam z Niemiec 36 godzin temu i chyba zmiana strefy czasowej mi źle służy.
- W takim razie porywam panią na parkiet. Czas się zabawić. - wyciągnął do niej rękę i zaprowadził na środek ogrodu gdzie był parkiet. Akurat leciała wolna piosenka, dlatego kołysali się lekko w takt muzyki. Nie była dobrą tancerką, ale Tom to chyba wyczuł, bo poprowadził ją zręcznie w tańcu.
***
2 godziny później...
- I mówię Ci ...- czknęła- on wtedy powiedział, że atom jest mniejszy od kwarku. Hahaha, student fizyki kwantowej ! Hahaha. - śmiała się jak głupia.
Nie wiedziała, czy Tom rozumiał to co mówiła, ale śmiał się razem z nią.
Pili już 2 butelkę whisky. Nawet nie pamiętała jak do tego doszło. Po prostu po dwudziestu minutach spędzonych na parkiecie poszli do baru, by się czegoś napić. Zaczęli od szklaneczki bursztynowego trunku, teraz siedzieli zalani w trupa.
- Och Jane, jesteś taka piękna. - westchnął dotykając jej policzka.
- Dziękuję. Wiesz, że pierwszy raz mi to ktoś powiedział? Mój były narzeczony nie mówił mi tego nigdy. Zostawił mnie dla dwudziestojednoletniej sekretarki o imieniu Pamela. Był ode mnie starszy o 5 lat... Gdy odchodził powiedział : Przepraszam Jane, ale już mnie nie podniecasz.
- Co za dureń ! Ja takiego skarbu bym nigdy nie wypuścił z rąk.
- Kłamiesz. - zaśmiała się.
- Słowo honoru. - jak harcerz na zbiórce przyłożył prawą rękę do piersi, a drugą podniósł do góry.
Śmiejąc się opróżnili następną szklaneczkę.
***
Godzinę później...
Nie mogli oderwać od siebie rąk.
Leżeli na łóżku oddając się chwili zapomnienia i rozkoszując się pożądaniem, które ich ogarnęło.
Było słychać tylko ich przyspieszone oddechy i głośne bicie serc.
Zatracili się w sobie.
****
Rano obudziła się z lekkim bólem głowy.
Przeciągnęła się i otworzyła oczy.
Zamarła patrząc na leżącego obok nagiego Toma.
Przypomniały jej się wydarzenia wczorajszej nocy. Ona - osoba, która ma doktorat z fizyki i historii Europy i jedno z większych IQ upiła się i poszła do łóżka z prawie nieznanym jej mężczyzną !
Co w nią wstąpiło!?
Cichutko wstała i nałożyła na siebie wczorajsze ubranie, które było porozrzucane po całym pokoju.
Bojąc się, że go obudzi na paluszkach podeszła do drzwi i opuściła pomieszczenie, w którym nieświadomy niczego brunet spał słodko.
Była w jakimś domu, zapewne jej wczorajszego kochanka.
Ruszyła na dół w poszukiwaniu drzwi frontowych.
Odetchnęła, gdy znalazła się na dworze, na nikogo nie wpadając.
Zamówiła taksówkę i pojechała do domu.
Mieszkała w Cambridge, godzinę drogi do Londynu. Miała dużo czasu do rozmyślań.
Siva i Nareesha, pojechali wczoraj wieczorem na wyspy Kanaryjskie na 'miesiąc' miodowy, który musieli skrócić o 2 tygodnie, z powodu pracy pana młodego.
By nie wspominać wczorajszej nocy z brunetem spróbowała myśleć o kwarkach. Nic z tego nie wyszło, bo co chwila miała przed oczami jego ręce, które błądziły po jej ciele.
***
3 miesiące później.
- Nie miała pani miesiączki przez tak długi okres i to panią nie zmartwiło ? - spytała pani ginekolog.
- Szczerze mówiąc to nie... Przez ostatnie dwa tygodnie podróżowałam po Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. Dużo razy się tak zdarzało, że przez zmianę strefy klimatycznej i czasowej okres mi się spóźniał i to się zdarzało dość często. Byłam tak pochłonięta pracą, że nie zwróciłam na to uwagi...
- A to błąd. - wytknęła jej - Bo jest pani w ciąży.
- Słucham ?! - zapytała z niedowierzaniem.
- Jest pani w ciąży. Ale proszę się nie denerwować, gdyż... - nie słuchała co mówiła. Nagle jej cały świat się zawalił.
Jak mogli się nie zabezpieczyć ?!
Jak mogła być tak bezmyślna ?!
Ona w ciąży ! Jak sobie z tym poradzi ?!
A jeśli Tom... och nie ! O czym ona myśli! Przecież mu o niczym nie powie...
Położyła w obronnym geście rękę na brzuch.
" Nikt nie skrzywdzi mnie i mojej Fasolki" - pomyślała.
******
BOHATEROWIE
Jane Foley
Lat 25. Wzrost - 163 cm. Ma pamięć fotograficzną i to w większości dzięki niej ma w wieku 25 lat doktorat z fizyki kwantowej i historii Europy. Jej matka zmarła przy porodzie, a ojciec 5 lat temu. Mieszka w Cambridge, godzinę drogi do Londynu. Pracuję na Uniwersytecie Cambridge wykładając fizykę kwantową i historię Europy. Piszę też artykuły popularno-naukowe dla największym czasopism w UK i zagranicą. Jej jedyną i najlepszą przyjaciółką jest Nareesha. Marzy o napisaniu romansu historycznego, ale nie ma na to czasu.
Nareesha Kaneswaran
Lat 24. Wzrost - 169 cm. Jest żoną Sivy, jednego z członków The Wanted. Zajmuję się projektowaniem butów. Przyjaźni się od 10 lat z Jane. Ma też dobry kontakt i uważa za przyjaciółki Emmę [dziewczynę Maxa], Carmen [dziewczynę Jay'a], Julie [dziewczynę Andrew, brata Carmen]. Jest towarzyska i bardzo piękna. Pomoże Jane w trudnych chwilach.
The Wanted
Od lewej - Jay McGuines (23 lata, chłopak Carmen), Max George (25 lat, chłopak Emmy), Tom Parker (25 lat), Siva Kaneswaran ( 25 lat, mąż Nareeshy), Nathan Sykes (20 lat).
+ Carmen White (21 lat, dziewczyna Jay'a, siostra Andrew), Julie Raven (20 lat, dziewczyna Andrew), Andrew White ( 23 lata, chłopak Julie, brat Carmen) - bohaterowie I części opowiadania
+ Emma Houston (23 lata, dziewczyna Max'a) - bohaterka II części opowiadania.
*********************************************************************************
UWAGA : Założyłam stronę na facebook'u o mojej twórczości. Można tam się dowiedzieć o nowych rozdziałach. Są też tam lekkie spoilery. Zapraszam <link>
I jak się wam podoba prolog ? Zaszalałam co nie ?:D Mi się podoba mój pomysł. ? II części za mało było Julie i Andrew, ale będą teraz, tak samo jak Emma i Carmen :D
I jak się wam podoba prolog ? Zaszalałam co nie ?:D Mi się podoba mój pomysł. ? II części za mało było Julie i Andrew, ale będą teraz, tak samo jak Emma i Carmen :D
Dziękuje za ponad 10 tys. wejść !!!
Kocham was <3
Za tydzień następny !
Kocham was <3
Za tydzień następny !
Zaczęłaś z wysokiego C. Ciekawe jestem reakcji Toma ,na to ,że zostanie tatusiem:)
OdpowiedzUsuńAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH, GREY EVERYWHERE XD
OdpowiedzUsuńco się stało to się nieodstanie c'nie :D
jestem więc ciekawa, jak obydwoje sobie poradzą z tą zaistniała sytuacją. :D
a nie ukrywam, interesująca historia. :D
także weny <3
OMG!!! Zacznę od bohaterów;pp Boskie postacie wybrałaś;pp
OdpowiedzUsuńhehe;p Tom jak zwykle zauważył ładną dziewczynę i zaczyna podryw;pp
O kurczę!! Jestem ciekawa jak potoczą się jej losy i dzidziusia!!!
Czekam na next!!!
Życzę dużo weny!!!;*
hahaha o moj boze;d jak na prolog to poszalałaś mloda damo:D:D:DD
OdpowiedzUsuńWidzialam jeden blad ale juz go nie pamietam, bo ciaza odwrocila moją uwagę:D Jestem ciekawa co wymyslisz:D:D
czy tu przypadkiem nie ma błędu ?
OdpowiedzUsuń'2 godziny później...
- Och Emma, jesteś taka piękna. - westchnął dotykając jej policzka.'
chyba pomyliły ci się imiona ;D
zapowiada się ciekawie i ten zwiastun oddaje całą powagę sytuacji, fajniee ; )
Umieraaaaaaaaam jakie zajebiste a ten zwiastun no nic tylko bym się rozbeczałam ;___;
OdpowiedzUsuńTom no no widzę, że odważny jesteś...
Nie no ja mam nadzieję, że ona mu powie, że jest w ciąży etc.
Oni muszą być razem noo ja już widzę, że do sb pasują :P
Już nie mogę się doczekać następnego *w*
Do nn :)
O matko! :O
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie, i to bardzo!
Tyle rzeczy w jednym rozdziale? Wow! Muszę ochłonąć.
Najgłupszą rzeczą będzie ukrywanie ciąży przed ojcem. Nie wiem dlaczego kobiety uważają, że mają większą władzę nad dzieckiem, bo one je noszą pod sercem? Ale skąd facet ma wiedzieć?
Mam nadzieje, że jednak Tom się dowie :)
Na kolejny rozdział odpowiednio wcześniej wezmę dawkę Nerwosolu ;p
Pozdrawiam :)
Tyle się wydarzyło *.*
OdpowiedzUsuńWow. Naprawdę zaszalałaś.
Ślub Siveshy- awwwww :3
Upita Jane i kwarki- leżałam na ziemi XD
Potem ta scena... Za nic w świecie nie pomyślałabym, że już w prologu dojdzie do czegoś między bohaterami *.*
Zaskoczyłaś mnie i to porządnie.
I do tego ten zwiastun- słodkiii <3
Mam nadzieję, że Tommy dowie się o dziecku bo przecież ma do tego takie samo prawo co Jane.
Czekam z niecierpliwością na next :D
wpadnij też do mnie bo coś tam wyskrobałam ;)
http://mylifeisadreamwithyou.blogspot.com/
Zapraszamy na fanpage o tematyce żużlowej :) https://www.facebook.com/SpeedwayManiac
OdpowiedzUsuńI czemu ja jeszcze tego nie skomentowałam? Gapa ze mnie :D
OdpowiedzUsuńNo więc rozdział jak zawsze świetny. I będzie dzidziuś!!! :D Zapowiada się MEGA!
O Boże to jest świetne !!!!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję ze wstydem, że nie za bardzo interesowałam się The Wanted. Ale teraz słucham ich nałogowo! <3
Boskie! Przeczytałam niedawno cały twój blog i już go kocham.<3 Zapowiadało się świetnie i akcja też jest świetna. :) Mam pytanie: Jak zrobiłaś napisy do zdjęć i gifów w zwiastunie (tak przy okazji wspomnę, że go też uwielbiam) ?
OdpowiedzUsuń